Strona główna
Poradniki

Wiata przyścienna – jak zrobić ją samemu?

Przeczytasz w 5 min
Z tego artykułu dowiesz się:
  1. Jak zaprojektować wiatę przyścienną?
  2. Wybór odpowiednich materiałów do konstrukcji
  3. Montaż wiaty – krok po kroku
  4. Jakie farby do metalu najlepiej zabezpieczą konstrukcję?
  5. Dbanie o trwałość i estetykę wiaty

Planujesz wiatę przyścienną? Jak zrobić konstrukcję samodzielnie? Nie jest to trudne, jeśli masz nieco biegłości w pracach ręcznych. Jak zbudować wiatę przy ścianie na auto, drewno albo narzędzia? Sprawdź nasz poradnik!

Wiata przyścienna nie zajmuje dużo miejsca i pasuje do wielu różnych projektów domów. Pomoże Ci zadbać o porządek na posesji i zapewni dodatkową przestrzeń do przygotowania. Najczęściej wykonuje się ją z drewna lub metalu.

W artykule podpowiemy, jak zbudować wiatę przy ścianie oraz jak zabezpieczyć jej elementy przed warunkami atmosferycznymi. Pomocą służyć będą niezawodne farby RAFIL.

Jak zrobić wiatę na auto? Często spotyka się wiaty z dachem płaskim lub jednospadowym.

Jak zaprojektować wiatę przyścienną?

Chcesz postawić wiatę przyścienną i zastanawiasz się, od czego zacząć? Spokojnie, nie potrzebujesz tony papierów i zgód, o ile wiata nie przekracza 50 m². W takim przypadku pozwolenie na budowę nie będzie konieczne. Wystarczy zgłoszenie w starostwie powiatowym lub urzędzie miasta. Jest jednak kilka rzeczy, o których musisz pamiętać.

Najpierw zgłoszenie. Trzeba opisać, z czego i jak zamierzasz zbudować wiatę. Do tego musisz wskazać termin rozpoczęcia prac. Nie zapomnij o projekcie naniesionym na mapę działki urząd musi wiedzieć, gdzie dokładnie planujesz tę konstrukcję. Po zgłoszeniu czekasz 30 dni. Jeśli w tym czasie nikt się nie sprzeciwi, możesz działać.

A co, gdy planujesz większą wiatę? Tutaj robi się poważniej. Konstrukcja powyżej 50 m² wymaga pozwolenia na budowę i projektu zaakceptowanego przez urząd. To więcej formalności, ale duże wiaty robią wrażenie i są praktyczne.

Nie lekceważ projektu, nawet przy mniejszych konstrukcjach. Gotowy plan to koszt kilkuset złotych, a w pakiecie dostaniesz listę materiałów i szczegóły budowy. Jeśli masz doświadczenie w stawianiu takich konstrukcji, możesz zaprojektować ją samodzielnie. To sposób na dopasowanie wiaty do swoich potrzeb. Może dorzucisz pomieszczenie gospodarcze? Brzmi jak dobry pomysł, zwłaszcza jeśli chcesz zyskać dodatkowe miejsce na narzędzia czy drewno opałowe.

Najpopularniejsze są wiaty drewniane – proste, estetyczne i stosunkowo łatwe w budowie. Wiele elementów zrobisz samodzielnie. Często spotyka się także wiaty metalowe, np. z blachy ocynkowanej lub drewniano-metalowe. Dobre przygotowanie to klucz do sukcesu. Skorzystaj z gotowych planów lub poproś fachowca o pomoc i działaj.

Nowoczesna wiata na auto przy domu. 

Wybór odpowiednich materiałów do konstrukcji

Jak zrobić wiatę na auto lub na drewno? Zbudowanie solidnej wiaty przyściennej zaczyna się od wyboru odpowiednich materiałów. To, z czego powstanie konstrukcja, wpłynie na jej trwałość, estetykę i wygodę użytkowania. Nie wiesz, na co się zdecydować? Sprawdź, co najlepiej sprawdzi się w Twoim przypadku.

Drewno to absolutny klasyk. Naturalne, ciepłe i pasujące niemal do każdej przestrzeni. Wiaty drewniane są łatwe w montażu, a większość elementów można przygotować samodzielnie. Wybieraj drewno impregnowane, najlepiej sosnę, świerk albo modrzew. Impregnacja to podstawa – dzięki niej drewno nie podda się wilgoci, grzybom ani owadom. Dodatkowo można je pomalować na dowolny kolor, dopasowując do otoczenia.

A może stal? Konstrukcje metalowe są wyjątkowo trwałe i nowoczesne. Stal ocynkowana lub malowana proszkowo to gwarancja odporności na korozję i uszkodzenia mechaniczne. Taka wiata sprawdzi się, jeśli chcesz uzyskać bardziej industrialny charakter i zależy Ci na latach bezproblemowego użytkowania.

Aluminium? To kolejna opcja dla fanów nowoczesnych rozwiązań. Lekka konstrukcja, łatwość montażu i całkowita odporność na rdzę to jej największe zalety. Choć aluminium jest droższe niż drewno, nie wymaga skomplikowanej konserwacji.

Nie zapominaj o pokryciu dachu. Poliwęglan to świetny wybór – wytrzymały, lekki i przepuszczający światło. Jeśli wolisz coś tradycyjnego, dachówka lub blacha falista będą równie skuteczne. Pamiętaj, by dobrać materiały do swoich potrzeb i budżetu. Solidne materiały to inwestycja, która pozwoli cieszyć się wiatą przez wiele lat.

Montaż wiaty – krok po kroku

Marzysz o funkcjonalnej wiacie przyściennej? Budowa takiej konstrukcji to zadanie, które wymaga precyzji, ale z odpowiednim planem możesz to zrobić samodzielnie. Oto, jak krok po kroku stworzyć wiatę – drewnianą lub metalową.

1. Przygotowanie podłoża

Zaczynamy od gruntu. Jeśli teren jest równy i suchy, wystarczy wysypać go żwirem lub ułożyć kostkę brukową, by podłoże było stabilne. Jeśli jednak miejsce jest narażone na zalania, utwardzenie nawierzchni to konieczność. Solidne podłoże to podstawa trwałości konstrukcji.

2. Wyznaczenie obszaru i fundamenty

Wyznacz granice wiaty. Posłuż się sznurkiem lub palikami, żeby dokładnie określić zasięg zadaszenia. Kolejny krok to fundamenty pod słupy nośne. Wiaty przyścienne najczęściej potrzebują dwóch słupków, ale przy większych konstrukcjach ich liczba wzrasta. 

Możesz osadzić je bezpośrednio w wylewce lub zamocować na kotwach. Kotwy dają większą precyzję i ułatwiają dopasowanie wysokości.

3. Montaż słupków i linii dachu

Słupki nośne to baza, na której opiera się konstrukcja. Po ich zamocowaniu przychodzi czas na zaznaczenie linii dachu. Tu z pomocą przyjdzie poziomica. Pamiętaj, że dach powinien mieć minimalny spadek 15%, by woda deszczowa mogła swobodnie spływać.

4. Krokwie i więźba dachowa

Krokwie montuj na dwóch skrajnych bokach oraz pomiędzy nimi, zachowując odstęp co 90 cm. Materiał wybrany na dach determinuje sposób wykonania więźby. Przy blachodachówce zamontuj łaty i kontrłaty. Jeśli stawiasz na gonty, zadbaj o pełne deskowanie.

5. Pokrycie dachu i uszczelnienie

Na końcu przychodzi czas na wybrane pokrycie dachowe – blacha, poliwęglan czy dachówka. Dodatkowo zamontuj rynny i dokładnie uszczelnij połączenie wiaty z budynkiem. Do tego świetnie sprawdzi się obróbka dekarska.

6. Wykończenie konstrukcji

Drewno wymaga impregnacji jeszcze przed montażem, by nie straciło swoich właściwości pod wpływem wilgoci. W przypadku wiat metalowych skup się na zabezpieczeniu antykorozyjnym.

Nowoczesna wiata na samochód. Stalową konstrukcję zabezpiecz farbą antykorozyjną, np. RAFIL Do Bram i Ogrodzeń lub RAFIL Prosto Na Rdzę.

Jakie farby do metalu najlepiej zabezpieczą konstrukcję?

Jeśli planujesz malowanie wiaty metalowej, farba RAFIL Prosto Na Rdzę to świetne rozwiązanie. Dzięki swojej formule 3w1 działa jednocześnie jako farba, grunt i podkład, co skraca czas pracy i zapewnia trwałe efekty.

Farba zapewnia skuteczną ochronę przed wodą, promieniowaniem UV oraz rdzą. Możesz mieć pewność, że konstrukcja będzie wyglądać świetnie i pozostanie zabezpieczona przed trudnymi warunkami atmosferycznymi przez wiele lat. Farba doskonale radzi sobie z uderzeniami i innymi uszkodzeniami, co sprawia, że jest idealna do stosowania na zewnątrz. Sprawdzi się na powierzchniach eksponowanych na deszcz, mróz czy intensywne słońce.

Farba ta jest idealna do malowania stalowych konstrukcji takich jak słupy, ramy czy dachy wiaty. Nadaje się zarówno do nowych konstrukcji, jak i renowacji już istniejących powłok. 

Dbanie o trwałość i estetykę wiaty

Wiesz już, jak zbudować wiatę z dachem jednospadowym. Teraz przyszedł czas na kilka wskazówek odnośnie do jej pielęgnacji. Aby wiata przez lata zachowała trwałość i estetyczny wygląd, warto zadbać o jej zabezpieczenie. Kluczowym elementem jest regularne zastosowanie farby antykorozyjnej takiej jak RAFIL Prosto Na Rdzę. Prosta aplikacja, połączona z wysoką jakością i gwarancją, sprawia, że jest to jeden z najlepszych wyborów dla konstrukcji metalowych.

Galeria zdjęć

No items found.
Polecany produkt

RAFIL Do bram i ogrodzeń

  • Wydajność:
    do 10
    m2 / L
  • Stopień połysku:
    Efekt młotkowy
    Połysk
    Półmat
    Mat
Szczegóły produktu
Porada eksperta
Pliki do pobrania
No items found.

Powiązane produkty

RAFIL Prosto na rdzę

+14

RAFIL Do bram i ogrodzeń

+14

Przeczytaj również

Estetyka ma znaczenie, ale funkcjonalność to priorytet, gdy planujesz malowanie maszyn rolniczych. Ziemia, piasek, substancje chemiczne czy trudne warunki atmosferyczne sprzyjające korozji to tylko kilka z czynników, którym musi oprzeć się powłoka maszyny. Podpowiadamy, jak wybrać farbę najlepszą do tego celu.

Jakie typy farb są stosowane do malowania maszyn rolniczych?

Maszyny rolnicze wymagają bardzo trwałych i odpornych powłok, ponieważ są one nieustannie narażone na tarcie, uszkodzenia mechaniczne i kontakt z czynnikami mogącymi je naruszyć. Farba do maszyn rolniczych musi sprawdzać się dobrze zarówno na powierzchniach eksponowanych, jak i elementach na co dzień ukrytych, typowo funkcjonalnych, gdzie jej głównym zadaniem jest ochrona przed korozją.

Farby do maszyn rolniczych zasadniczo dzielą się na dwa typy:

  • Emalie alkidowe, czyli szeroko stosowane farby olejne, które są popularne przede wszystkim ze względu na niską cenę. Ich wadą jest trwałość – powłoki tego typu nie utrzymają się długo na elementach maszyn narażonych na częste uszkodzenia mechaniczne. Malowanie traktora czy ciągnika taką farbą może być też niezadowalające pod względem estetycznym.
  • Emalie na bazie żywicznej, czyli akrylowe i epoksydowe lub farby poliuretanowe do maszyn rolniczych. Nad farbami olejnymi górują pod względem odporności i walorów estetycznych. Na szczególną uwagę zasługują chlorokauczukowe farby do maszyn rolniczych z serii RAFIL Chlorokauczuk. Są one stworzone z myślą o ochronie metalu przed działaniem czynników atmosferycznych i uszkodzeniach różnego typu, dzięki czemu znacznie lepiej opierają się zarysowaniom i odpryskom, dłużej zachowują połysk i intensywność kolorów, a wygląd powłoki pozostaje atrakcyjniejszy niż w przypadku farb olejnych.
Żółte maszyny

Ważne!

Farby do malowania maszyn rolniczych muszą być nakładane w odpowiednich warunkach, żeby najważniejsze cechy powłoki zostały zachowane na długi czas. Mowa o temperaturze w przedziale do 15 do 25 stopni Celsjusza i wilgotności nie większej niż 80 proc. W przeciwnym razie zwiększa się prawdopodobieństwo wystąpienia wad powłoki – wydłużonego suszenia, odbarwień i marszczenia powierzchni emalii.

Na co zwracać uwagę przy wyborze farby do maszyn rolniczych?

Farby do maszyn rolniczych są dostosowane do wielu zastosowań i potrzeb, które mogą się różnić w zależności od sytuacji. Przed zakupem warto uwzględnić:

  • Środowisko pracy – mowa przede wszystkim o czynnikach, na jakie podczas pracy będzie narażona maszyna. Inny typ farby sprawdzi się przy zabrudzeniach i uszkodzeniach powłoki wynikających z kontaktu z ziemią, piachem czy kamieniami, inny w przypadku zbiorników na nawóz, gdzie powłoka musi być odporna także na czynniki chemiczne czy substancje biologiczne różnego rodzaju.
  • Miejsce nałożenia – istotne jest także, jaka farba do maszyn rolniczych znajdzie się w konkretnym miejscu. Farby eksponowane na obudowie maszyny powinny nie tylko ją chronić, ale też dobrze wyglądać, co ma znaczenie drugorzędne przy malowaniu elementów na co dzień niewidocznych. Dodatkowo farba stosowna na przykład na osłonach silnika czy układu wydechowego musi być odporna na wysoką temperaturę, więc do tego celu konieczną są farby podwyższonej odporności termicznej.
  • Kompatybilność – malowanie maszyn rolniczych wymaga zastosowania całego systemu produktów do metalu. W przypadku emalii chlorokauczukowych niezbędne jest uprzednie zagruntowanie powierzchni farbą podkładową. Bardzo ważne jest, aby produkty dobrze ze sobą pracowały, dlatego najlepiej, jeżeli będą pochodziły z tej samej serii od jednego producenta. Gdy stosujemy emalię nawierzchniową RAFIL CHLOROKAUCZUK musimy uprzednio pomalować powierzchnię gruntem RAFIL Podkład Chlorokauczukowy. A po malowaniu, do czyszczenia narzędzi malarskich, takich jak pędzle czy wałki użyjemy RAFIL Rozcieńczalnik Do Wyrobów Chlorokauczukowych i Poliwinylowych. Pamiętaj jednak, aby oczyścić je zaraz po użyciu – kiedy produkt zaschnie, może okazać się to o wiele trudniejsze.

Malowanie maszyn rolniczych: jak uzyskać najlepszy efekt?

Nawet najlepsza farba połączona z dobrej jakości podkładem nie zda egzaminu, jeśli maszyna nie zostanie prawidłowo przygotowana do malowania. Pierwszy krok to oczywiście pozbycie się zanieczyszczeń – błota, ziemi, oleju silnikowego i zgorzelin za pomocą środków dostosowanych do typu zabrudzenia i rodzaju powierzchni.

Kolejny krok to usunięcie starych powłok farby za pomocą papieru ściernego, szlifierki lub, w przypadku dużych powierzchni, na drodze piaskowania lub szkiełkowania. W miejscach niewidocznych szlifowanie służy przede wszystkim pozbyciu się korozji i zwiększeniu przyczepności powłoki. Na powierzchniach zewnętrznych i eksponowanych dokładne wyszlifowanie jest niezbędne, by farba dobrze się prezentowała.

Narzędzie do szlifowania trzeba dobrać do potrzeb – sprawdzi się zarówno szczotka do metalu, jak i papier ścierny bądź szlifierka, standardowa lub miniaturowa. Piaskowanie i szkiełkowanie można zlecić fachowcom, zwłaszcza gdy planujemy kompleksowe malowanie dużego ciągnika, traktora czy przyczepy.

Malowanie maszyny natryskowo

Po pozbyciu się powłok starej farby powierzchniowej trzeba zmatowić papierem ściernym, odpylić i odtłuścić, by była przygotowana na nałożenie nowej farby. Podobnie jak w przypadku innych powierzchni, zanim zaczniesz malowanie oczyszczoną powierzchnię, należy ją zagruntować, a potem zastosować właściwą farbę z podkładem. W przypadku gruntu także najlepiej sięgnąć po produkty jednego producenta.

Jak wybrać farbę do malowania maszyn rolniczych?

Przeczytasz w 5 min

Ponowne wykorzystanie zużytych rzeczy to działanie ekologiczne, ale też sposób na kreatywne dekoracje DIY. Dziś podpowiadamy, co zrobić z puszek metalowych. Mamy sporo pomysłów, jak wykorzystać puszki metalowe w domu i ogrodzie. 

Co można zrobić z puszki – po mleku skondensowanym, sosie pomidorowym czy karmie dla zwierząt? Bardzo wiele! Od pojemników na kredki po kolorowe lampiony i doniczki oraz organizery na śrubki i inne akcesoria w warsztacie.

W artykule podpowiemy, jak przygotować puszki metalowe do ponownego wykorzystania. Doradzimy też, co zrobić z puszek metalowych. To pomysł na proste prace DIY i wspólne spędzanie czasu np. z dziećmi!

Co zrobić z puszki po mleku skondensowanym? Pojemnik na kredki lub małą doniczkę na kwiaty!

Pomysły na ponowne wykorzystanie puszek metalowych – co zrobić z puszek metalowych?

Jak wykorzystać puszki metalowe? To świetny materiał do wielu zadań w domu i ogrodzie. Po opróżnieniu nie musisz ich od razu wyrzucać. Możesz przerobić je na funkcjonalne i dekoracyjne przedmioty! Jakie? 

W kuchni puszki mogą służyć jako pojemniki na przybory lub przyprawy. W warsztacie będą doskonałym schowkiem na narzędzia, a w biurze mogą pełnić funkcję organizerów na długopisy.

Co można zrobić z metalowej puszki w ogrodzie? Świetnie sprawdzi się jako doniczka na kwiaty lub zioła. Możesz także pomalować puszki farbami akrylowymi, tworząc unikalne wzory lub dopasowując kolory do wystroju wnętrza.

Jeśli lubisz rękodzieło, wykorzystaj technikę decoupage i oklej puszki papierem w dowolnym wzorze, a następnie zabezpiecz je lakierem. Możesz też przykleić naklejki, by nadać im osobisty charakter. Puszki można także wykleić materiałem, używając kleju do tkanin, co sprawi, że staną się bardziej teksturalne i stylowe. Możliwości są nieograniczone!

Co można zrobić z puszek po mleku? Oklej je filcem, a zyskasz piękny pojemnik na kredki lub inne małe rzeczy. 

Jak przygotować puszkę do ponownego wykorzystania?

Zanim zaczniesz dekorować puszki, musisz je odpowiednio przygotować. Najpierw dokładnie je umyj, używając gorącej wody z detergentem, np. z płynem do mycia naczyń. Wystarczy, że pozostawisz puszkę w roztworze na kilka minut, a potem dokładnie wypłuczesz ją pod bieżącą wodą. 

Jeśli puszka jest mocno zabrudzona tłuszczem, np. po oleju z tuńczyka, wlej do niej ocet i zostaw na kilka godzin. Następnie przetrzyj puszkę szczoteczką do zębów lub gąbką. 

W przypadku uporczywych zabrudzeń użyj odrdzewiacza w sprayu, aby pozbyć się rdzy lub innych zanieczyszczeń. 

Po oczyszczeniu puszki sprawdź, czy nie ma ostrych krawędzi, które mogą powodować skaleczenia. Jeśli zauważysz takie miejsca, najlepiej stępić je pilnikiem ślusarskim, aby prace z puszką były bezpieczne. Przygotowana w ten sposób puszka będzie gotowa do dekorowania i ponownego wykorzystania!

Co można zrobić z puszek po mleku skondensowanym? Nasz pomysł to pojemnik dekorowany techniką decoupage. 

Jak wykorzystać puszki metalowe w domu?

Metalowe puszki są w każdej kuchni. Po konserwach, napojach czy owocach w syropie. Większość z nas po prostu je wyrzuca. A przecież można z nich zrobić coś fajnego. Ozdoby, pojemniki czy organizery. I to tanim kosztem. Jak się za to zabrać?

W warsztacie można zrobić z nich praktyczne pojemniki na drobiazgi śrubki, nakrętki czy gwoździe. Wystarczy dobrze je oczyścić, pomalować na ciemny kolor i oznaczyć etykietami, by zawsze wiedzieć, co jest w środku. Jeśli masz miejsce na ścianie, przykręć do niej deskę i przymocuj puszki za pomocą wkrętów. Zyskasz estetyczny i funkcjonalny organizer na narzędzia.

W kuchni możesz pójść o krok dalej. Metalowe puszki sprawdzą się nie tylko na sztućce, ale też jako doniczki na zioła. Mięta, bazylia czy szczypiorek będą wyglądać pięknie na parapecie w kolorowych puszkach. Możesz pomalować je na jednolite pastelowe kolory lub ozdobić w stylu rustykalnym, używając tkanin, sznurków i koronek. 

A jeśli masz więcej czasu, zrób zestaw przyprawników. Każdą puszkę oznacz etykietą, np. „cukier”, „mąka”, „kasza”. Ustaw je na półce lub blacie – będą praktyczne i dekoracyjne.

W biurze puszki zamienią się w praktyczny organizer na biurko. Możesz ustawić je pionowo lub połączyć kilka, tworząc poziomy układ. W większych puszkach przechowasz nożyczki, linijki czy notatniki, a w mniejszych spinacze, gumki recepturki czy pinezki. Aby całość wyglądała spójnie, oklej je tą samą tkaniną lub pomaluj na dopasowane kolory.

Puszki przydadzą się także w pokoju dziecięcym. Możesz stworzyć z nich zabawne pojemniki na kredki, flamastry i małe zabawki. Dodaj naklejki z ulubionymi postaciami z bajek lub narysuj uśmiechnięte buźki. Dzieci będą zachwycone, a porządek na półkach – gwarantowany.

Kolejnym pomysłem są lampiony. Wystarczy wywiercić w puszkach drobne otwory, tworząc wzory, a potem wstawić do środka świeczki typu tealight. Gdy zapalisz świeczkę, wzory pięknie się rozświetlą, tworząc przytulny nastrój na balkonie, tarasie lub w salonie.

Puszka metalowa posłużyła tu jako baza do stworzenia jesiennej dekoracji DIY z materiałów znalezionych w lesie i ogrodzie. 

Co można zrobić z metalowej puszki w ogrodzie?

Co zrobić z puszki po mleku w ogrodzie? Pomysłów na dekoracyjne wykorzystanie metalowych puszek jest mnóstwo!

  • Jednym z pomysłów są klimatyczne lampiony. Aby je zrobić, wytnij w puszce wzory – kwiaty, gwiazdki czy abstrakcyjne kształty. Wystarczy dłuto i młotek. Puszkę możesz pomalować na kolor, który pasuje do ogrodu, np. zielony lub biały. Do środka włóż świeczkę LED lub lampki na baterie. Gotowy lampion powieś w altanie lub na drzewie. Wieczorem stworzy nastrojowe światło.
  • Puszki świetnie sprawdzą się też jako doniczki. Możesz sadzić w nich kwiaty, zioła, a nawet drobne warzywa, jak szczypiorek czy rzodkiewka. Zanim użyjesz puszki jako doniczki, pamiętaj o zrobieniu otworów drenażowych na dnie, aby woda mogła swobodnie odpływać. Pomaluj puszkę farbą odporną na warunki atmosferyczne i dodaj uchwyty z łańcuszków lub sznurków, by zawiesić ją na płocie czy altanie.
  • Kolejny pomysł to poidełko dla ptaków. Zdejmij etykiety, pomaluj puszkę na kolor, który przyciągnie ptaki, np. fioletowy lub zielony. Dodaj patyczki, na których ptaki będą mogły przysiąść. Poidełko ustaw w spokojnym miejscu i regularnie wymieniaj wodę.
  • Z puszek zrobisz też wietrzne dzwonki. Odetnij wieczko, a na dno włóż kamyczki lub muszelki. Zawieś puszkę na sznurku lub drucie. Wiatr wprawi dzwonek w ruch, tworząc przyjemne dźwięki. Aby puszka była trwalsza, pokryj ją lakierem ochronnym lub farbą np. RAFIL Chlorokauczuk.
Dzwonki wietrzne z pomalowanych na kolorowo puszek.

Jak i czym pomalować puszkę, aby zabezpieczyć ją przed korozją?

Wiesz już, co można zrobić z puszek metalowych. Aby Twoje dzieło wyglądało ładnie, puszki warto pomalować. To ważne także dlatego, że puszki pozostawione na zewnątrz szybko zaczną rdzewieć. 

Aby tego uniknąć, wykorzystaj jedną z farb antykorozyjnych RAFIL. Proponujemy np. farbę RAFIL Chlorokauczuk. Dostępna jest w wielu żywych kolorach, np. czerwonym, zielonym, żółtym. Tworzy trwałą i elastyczną powłokę, odporną na zarysowania, uderzenia i uszkodzenia mechaniczne. Zabezpiecza też przed wilgocią i ogranicza rozwój korozji. Zapewnia długotrwałą ochronę antykorozyjną malowanych powierzchni w zestawie z podkładem RAFIL Podkład Chlorokauczukowy. 

Co zrobić z puszek metalowych? 5 pomysłów

Przeczytasz w 5 min

Kupowanie farb staje się coraz bardziej świadome – klienci częściej zwracają uwagę już nie tylko na ich kolor, ale również na właściwości, np. odporność na ścieranie czy blaknięcie. Kolejnym punktem, który warto sprawdzić, kupując farby, jest zawartość LZO w produkcie. Dowiedz się, jak to zrobić!

LZO – co to jest?

Definicja LZO wymaga najpierw rozwinięcia skrótu. Lotne związki organiczne to substancje, które łatwo przechodzą w stan pary i gazu, ich temperatura wrzenia oscyluje w granicach 50-250°C, a ich rozpuszczalność w wodzie jest niska. Jak już zostało wcześniej wspomniane, LZO występują w farbach, a najwięcej można ich znaleźć w preparatach na bazie rozpuszczalników.

Ważne!

Lotne związki organiczne znajdują się nie tylko w farbach, choć to właśnie z nimi są najczęściej kojarzone. Spotkać można je także w takich produktach, jak m.in. tusze do drukarek, środki w aerozolu na owady, odświeżacze powietrza, kleje, tynki czy preparaty czyszczące stosowane w mieszkaniach.

Lotne związki organiczne stanowią jednak także efekt uboczny wielu procesów przemysłowych – emisja LZO na szeroką skalę prowadzi do zanieczyszczenia środowiska, co doprowadziło do konieczności uregulowania zawartości w produktach LZO ustawą, by zminimalizować ich szkodliwy wpływ na naturę.

Przelewanie farby do kuwety

Farby z LZO a bezpieczeństwo

Bezpośrednie narażenie na długotrwały kontakt z lotnymi związkami organicznymi ma szkodliwy wpływ dla zdrowia. Dlatego też normy LZO w farbach zostały przedstawione bardzo skrupulatnie, szczególnie jeśli chodzi o preparaty do ścian używane wewnątrz budynków. Z jakimi dolegliwościami może się spotkać osoba narażona na wdychanie LZO z farb do ścian? Mogą to być:

  • katar,
  • podrażnienie oczu,
  • wysypki i inne uczulenia skórne,
  • obrzęk krtani,
  • ból głowy,
  • nudności,
  • nasilenie objawów astmy.

Oczywiście te objawy mogą występować, jeśli nie zostały zachowane zasady doboru farb do wnętrz. W pomieszczeniach należy bowiem unikać preparatów rozpuszczalnikowych, a zastąpić je wodorozcieńczalnymi. Warto też sprawdzać zawartość LZO w farbach i porównać ją z zapisami w ustawie, by mieć pewność, że kupione preparaty nie będą szkodzić domownikom.

Jeszcze większą uwagę należy poświęcić doborowi farb, jeśli wśród członków rodziny są astmatycy i alergicy. Dla nich najlepszym rozwiązaniem jest sięganie po ekologiczne preparaty, w których została przeprowadzona redukcja LZO – ilość lotnych związków organicznych jest w nich o wiele mniejsza, niż wskazują na to normy.

Redukcja LZO jest również istotna w przypadku farb stosowanych na zewnątrz, zwłaszcza przy malowaniu dużych powierzchni, kiedy malarz przez długi okres czasu jest narażony na wdychanie szkodliwych oparów.

Bezpieczne malowanie natryskowe

LZO w farbach – normy

Przede wszystkim należy zaznaczyć, że ustawowa zawartość LZO w farbach znacząco różni się w przypadku preparatów wodnych i rozpuszczalnikowych, a także do użytku zewnętrznego i wewnętrznego. Wybierając matową farbę do malowania ścian i sufitów w mieszkaniu należy szukać preparatów, w których zawartość LZO w produkcie nie przekracza 30 g/l. Oczywiście na rynku bez trudu znajdziesz takie, w których wartość ta jest o wiele niższa.

Z kolei szukając farb specjalistycznych, możesz natknąć się na zdecydowanie wyższą zawartość LZO – np. dopuszczalna ilość tych substancji w farbach na dach RAFIL Radach Farba Na Dach to 500 g/l. Różnica wynika przede wszystkim z tego, że z warstwą preparatu do malowania dachów nie będziesz mieć styczności, a tym bardziej z pochodzącymi z niej lotnymi związkami organicznymi. Poza tym farby stosowane na zewnątrz muszą cechować się wysoką odpornością na zmienne warunki atmosferyczne, zarysowania i uderzenia.

Pamiętaj, by wybierając preparaty wykończeniowe, zawsze sięgać po te o najniższym bilansie LZO – dzięki temu zadbasz o zdrowie i otaczające Cię środowisko.

LZO w farbach – co oznacza ich zawartość w produkcie?

Przeczytasz w 5 min

Malowanie okien: jaka farba?

Zastanawiasz się czym pomalować okiennice? Podczas wyboru zwracaj uwagę na jakość produktu i jego wachlarz możliwości. Dobrym pomysłem jest wykorzystanie emalii RAFIL Do Bram i Ogrodzeń. Stworzy ona dekoracyjno-ochronną powłokę, która zapewni materiałowi odporność na działanie niekorzystnych czynników atmosferycznych. Farba ta jest również odporna na wody i środków myjących. Dostępna jest aż w 11 gotowych kolorach.

Podczas wyboru odpowiedniej emalii, zwróć uwagę na dodatkowe właściwości produktu. Kiedy będziesz zadawać sobie pytanie „czym malować okiennice?”, powinieneś zwrócić uwagę na to, czy farba ochroni drewno przed promieniowaniem UV. To ważne, ponieważ ramy nie powinny zmieniać barwy mimo długotrwałego wystawienia na działanie promieni słonecznych. Jeśli wybrana przez ciebie farba spełni wszystkie te wymagania, to nawet malowanie okien dachowych nie powinno ci sprawić najmniejszego problemu.

Konserwacja i malowanie okien drewnianych – jak to ugryźć?

Prace renowacyjne zacznij od dokładnego wyczyszczenia ram okiennych. Te należy traktować bardzo delikatnymi środkami. Możesz wykorzystać płyn do mycia naczyń, specjalistyczne mleczko do czyszczenia czy nawet letni napar z czarnej herbaty. Te substancje poradzą sobie z delikatnymi zabrudzeniami. Jeśli jednak uważasz, że potrzebujesz silniejszego detergentu – zdecyduj się na specjalistyczne środki czyszczące do drewna. Do rozprowadzenia specyfiku po ramie użyj miękkiej, bawełnianej ściereczki. Nada się do tego też taka wykonana z mikrofibry i mikrofazy.

Pamiętaj, by nigdy nie korzystać z agresywnych środków czyszczących! Produkty, które zawierają w składzie amoniak, rozpuszczalnik czy środki alkaliczne mogą zniszczyć drewnianą powierzchnię. Wnikają w drewno i powodują zmatowienie materiału. Mogą też prowadzić do powstania mikroporów. W takie szczeliny wnika brud, którego później nie sposób się pozbyć. Nie używaj też środków do mycia szyb. Wchodzące w ich skład barwniki mogą zmienić kolor drewna, a sam płyn może zniszczyć powłoki lakiernicze ramy. Zwróć też uwagę na to, by nie korzystać z twardych gąbek, szczotek czy drucianych czyścików.

Malowanie okien drewnianych, czyli pełna renowacja!

Po dokładnym wyczyszczeniu ram oceń ich stan oraz skrzydeł okiennych. Sprawdź, czy nie ma w nich nieszczelności lub pęknięć, a potem upewnij się, czy szkodniki nie wydrążyły dziur w drewnie. Koniecznie zwróć uwagę na to, czy drewno nie jest zbutwiałe! Dlaczego? Naprawa takich okien nie ma sensu – koszt naprawy dużych zniszczeń materiału będzie o wiele większy niż cena nowych ram.

A co, jeśli jednak oceniasz stan ram na dobry, ale wymagający renowacji? Bierz się do pracy! Jak malować ramy okienne? Najpierw wymień zniszczone okucia okienne i zawiasy. Pamiętaj o tym, by dokładnie wyczyścić miejsca, w których były przymocowane.

Przygotuj okna do malowania

Umyłeś dokładnie ramy, wymieniłeś wymagające elementy. Co teraz? To odpowiednia pora na usunięcie starej farby. Do oczyszczenia drewna możesz użyć szlifierki kątowej, elektrycznej opalarki, zmywacza do farb lub skrobaka. Pamiętaj, by dokładnie i starannie zedrzeć starą farbę – dzięki temu pokrywanie ramy nową będzie przyjemne i proste.

Usuwanie starej farby

Gdy już usuniesz starą powłokę malarską, będziesz też musiał oszlifować drewno. Dzięki temu pozbędziesz się zniszczonej wierzchniej powłoki i sprawisz, że materiał stanie się odpowiednio gładki. Czym szlifować? Możesz to zrobić za pomocą szlifierki oscylacyjnej. W przypadku trudno dostępnych miejsc wykorzystaj skrobak albo opalarkę. Uważaj, jeśli zdecydujesz się na użycie tej drugiej! Urządzenie nie może działać zbyt blisko szyby, bo wysoka temperatura może doprowadzić do pękania szkła.

Po szlifowaniu usuń z drewna pył. Miejsca zażywiczone i tłuste przemyj benzyną ekstrakcyjną. Jeśli w drewnie zauważyłeś jakieś ubytki, to teraz powinieneś je uzupełnić. Do prac przygotuj szpachlę stolarską. Jej kolor możesz dobrać do barwy drewna. Niewielką ilość szpachli nałóż na ubytek szpachelką i poczekaj, aż substancja całkowicie wyschnie – potrwa to minimum pół godziny. Na końcu takie miejsce przetrzyj drobnoziarnistym papierem ściernym.

Teraz czeka cię malowanie okien drewnianych. Już wiesz, jaka farba się do tego nada, czas na krótką instrukcję, jak pomalować ramy okienne.

Jak malować okna?

Kiedy ramy okienne są już przygotowane do tego, by pokryć je nową farbą, czas na dalsze wskazówki. Temperatura podłoża i otoczenia powinna wynosić powyżej 10°C i wilgotności powietrza poniżej 80%. Do malowania użyj płaskiego pędzla z miękkim włosiem lub wałka gąbkowego (flokowego).

Możesz wybrać także metodę natryskową, która zapewni równomierne pokrycie. Kolejną warstwę nanoś po około 24 godzinach. Pamiętaj, że niska temperatura i duża wilgotność powietrza przedłużają czas schnięcia.

Akcja „renowacja” zakończona sukcesem

Teraz już wiesz, jak pomalować okna drewniane. Pamiętaj, że o sukcesie przedsięwzięcia będzie decydowało to, jak przygotujesz ramy okienne i jaką farbę wybierzesz. Pamiętaj o tym, by wykonywać każdą czynność precyzyjnie i dokładnie. Drewno odwdzięczy ci się pięknym wyglądem przez co najmniej kilka długich lat.

Podsumowanie

Malowanie okien drewnianych to zadanie wymagające cierpliwości i precyzji, ale z pewnością jest to warte poświęcenia czasu i wysiłku. Przy wyborze farby zwróć uwagę na jej jakość i właściwości ochronne, a podczas przygotowania do malowania pamiętaj o dokładnym wyczyszczeniu i usunięciu starej farby. Pamiętaj też o właściwych narzędziach i technikach malowania, aby uzyskać idealny efekt końcowy. Po takim odnowieniu okien drewnianych na pewno będziesz cieszyć się pięknym i trwałym efektem.

Czyszczenie i malowanie okien drewnianych - poradnik krok po kroku

Przeczytasz w 5 min
Zobacz wszystkie