Ogniska rdzy są oznaką, że metalowe powierzchnie nie zostały należycie zabezpieczone lub ochrona, jaką dawały im zastosowane środki, okazała się nieskuteczna lub nietrwała. Wbrew pozorom nad zjawiskiem utleniania się metalu łatwo zapanować – trzeba jednak użyć odpowiednich środków. Czy można malować rdzę? Oczywiście.
Wybierz odpowiedni produkt
Zwykła farba do metalu nie będzie wystarczająca – w najlepszym razie niemal dosłownie zamieciemy problem pod dywan (czy też raczej: pod farbę), a rdza zaatakuje ponownie po niedługim czasie, prawdopodobnie ze wzmożoną siłą. Tym samym istotny jest wybór produktu, który łączy w sobie właściwości ochronne oraz dekoracyjne.
Parametry, na które powinniśmy zwrócić uwagę, to:
• Odporność na warunki atmosferyczne oraz promieniowanie UV (przede wszystkim wilgoć).
• Aktywna ochrona przed kolejnymi ogniskami korozji.
• Dobra odporność mechaniczna.
• Dobra przyczepność powłoki do podłoża.
Do wyboru mamy dwa rozwiązania:
– bardziej czasochłonny zestaw podkładu na rdzę i farby nawierzchniowej
– gruntoemalia Rafil, stosowana bezpośrednio na rdzę, bez konieczności stosowania gruntów czy podkładów. Przy takim wyborze chyba nikogo nie trzeba przekonywać, że drugie rozwiązanie pozwoli zaoszczędzić nie tylko czasu, ale i pieniędzy. Ten produkt można stosować zarówno w pomieszczeniach, jak i na zewnątrz. Należy jednak bezwzględnie pamiętać, by nie był on stosowany na elementach lub powierzchniach, które mają kontakt z żywnością.
Oczywiście kluczowe jest, by gruntoemalia zawierała w składzie inhibitory korozji – jeśli proces rdzewienia nie zostanie zatrzymany, ogniska rdzy szybko pojawią się ponownie, a całe malowanie okaże się pozbawione sensu.
Przygotowanie powierzchni
Przygotowanie zardzewiałej powierzchni do malowania jest raczej standardowe – istotne jest, by powierzchnia była sucha oraz starannie oczyszczona papierem ściernym z zanieczyszczeń czy warstwy tlenków.
Co zrobić w sytuacji, jeśli powierzchnia, którą chcemy zabezpieczyć, została już w przeszłości pomalowana? To zależy od stanu, w jakim znajduje się poprzednia powłoka. Jeśli jest ona dobrej jakości i nadal trzyma się podłoża, należy ją tylko zmatowić papierem ściernym, by uzyskać lepszą przyczepność dla gruntoemalii. Jeśli powłoka łuszczy się lub straciła przyczepność, należy ją bezwzględnie usunąć. Warto pamiętać, że tutaj należy bardzo krytycznie podejść do oceny stanu starej powłoki – jeśli masz choć odrobinę wątpliwości co do jej stanu, lepiej pozbyć się jej całkowicie i nie ryzykować, że za jakiś czas uszkodzi ona świeżo naniesioną warstwę farby.
Jeśli nie masz pewności, a chcesz oszczędzić sobie mozolnego oczyszczania powierzchni ze starej farby, dobrze wykonać malowanie próbne i sprawdzić, czy po wyschnięciu gruntoemalii nie powstały na niej niepożądane zjawiska (na przykład łuszczenie się).
Jak malować rdzę?
Przed malowaniem dokładnie wymieszaj gruntoemalię, a jeśli zajdzie taka potrzeba – dodać rozcieńczalnika do wyrobów olejnych i ftalowych (także tego rozpuszczalnika możemy użyć do czyszczenia pędzli czy aparatury).
Gruntoemalię możesz nanosić zarówno ręcznie – wałkiem czy pędzlem – jak i mechanicznie, natryskiem hydrodynamicznym (średnica dyszy 0,28 do 0,38 mm i ciśnienie 120 do 200 barów) lub pneumatycznym (lepkość robocza 20-30 s).
Istotne jest też spełnienie zewnętrznych warunków:
• Temperatura podłoża do malowania oraz otoczenia zakresie 5 do 35 °C.
• Wilgotność względna powietrza mniejsza niż 95%.
Według zaleceń producenta przed nałożeniem drugiej warstwy powinieneś odczekać od 5 (natrysk pneumatyczny) do 11 godzin (pędzel lub wałek) – warto jednak uwzględnić, że bardzo duży wpływ na ten czas będzie miała temperatura i wilgotność powietrza. Jeśli masz wątpliwości, czy minęło już wystarczająco wiele czasu, zawsze lepiej dać sobie kilka dodatkowych godzin, nim zaczniesz nakładać drugą warstwę gruntoemalii.
Rdza, chociaż z pewnością jest irytującym i szkodliwym zjawiskiem, nie musi być trudna do pokonania – o ile wybierze się odpowiednie produkty i zaradzi problemowi odpowiednio wcześnie. Gruntoemalia Rafil to dobry wybór, jeśli chcesz w ekonomiczny, ale zarazem skuteczny sposób uzyskać odpowiednio estetyczny efekt, a także trwałą, aktywną ochronę przed dalszymi ogniskami rdzy.